Psychodeliczne i niewarte czytania

Dark P

Przepraszam za treści tu przedstawione XD

Pociągnięcie
kap, kap, kap
Z każdym razem bliżej Pana
tak, tak, tak
W każdej kropli jego twarz
kap, kap, kap
Idę Panie bo już czas
tak, tak, tak
Jego imię w mej pamięci
kap, kap, kap
już na zawsze pozostanie
tak, tak, tak
Już idę Panie, idę Panie
kap, kap, kap
Na ostatnie to spotkanie...
tak, tak, tak...

svit'kona

hmmm.... nie wiem co mam o tym wierszyku myśleć... :/ nawet, nawet tylko te kap,kap... tak, tak... takie troch dziwne.
ale mam pytanko skąd to znasz/masz lub gdzie widziałaś/przeczytałaś ? bo mnie ciekawość zrzera Smile

Dark P

To kap, kap, kap to cały efekt o ile zrozumie się o co w tym wierszu chodzi dokładnie. Wink

A on jest mojego autorstwa...

Lapis

Psychodelia w czystej postaci ^^ Uła xP. Sądzę, że zrozumiałam o co w tym wierszu chodzi ^_-

Bjartskular · Wysłany: Pon 23:42, 12 Mar 2007 Temat postu:

Hmm też mam taką nadzieję, że dostrzegłam "co autor miał na myśli". W każdym razie podoba mi się (:

Ciern · Wysłany: Wto 18:27, 13 Mar 2007 Temat postu:

Mnie się podoba, skromnie mówiąc rozumiem zarówno kap kap kap jak i resztę. To dodaje całego klimatu wierszu. Gratuluję Dark, dobre Smile